wtorek, 26 marca 2013

HexxBox: Grashka baza pod cienie (nie)idealna


Dziś chciałabym napisać kilka słów na temat bazy pod cienie i do ust Grashka. Dostałam ją w ramach akcji HexxBox. Dotychczas byłam bardzo zadowolona z bazy ArtDeco. Spełnia moje wszystkie wymagania i myślę, że bardzo trudno ją pokonać. Jak sobie poradziła Grashka? - szczegóły poniżej.


Kosmetyki Grashka są dostępne na stronie igruszka.pl. Baza kosztuje 12,90 zł za 1,2 ml, które należy zużyć w ciągu 18 miesięcy od otwarcia. Została wyprodukowana w Unii Europejskiej. Nie zawiera konserwantów. Więcej informacji o bazie znajdziecie tutaj



Baza znajduje się w plastikowym opakowaniu. Plastik nie sprawia wrażenia mocnego, ale jeśli bazą nie będziemy rzucać to raczej nic się nie stanie. Zamknięcie działa na klik, ale bardzo łatwo go otworzyć. Bardzo podoba mi się wygląd opakowania. Nie otwierając go możemy zobaczyć co się znajduję w środku. Dodatkowo bardzo fajny jest nadruk. Opakowanie wygląda bardzo schludnie i elegancko. Dla wielu plusem  będzie płytkie opakowanie. Osoby z długimi paznokciami nie będą miały problemu z wydobyciem bazy z opakowania. Wcześniej znajdowała się w kolorowym kartoniku. Na którym były zamieszczone podstawowe informacje wraz ze składem. 


Plusem jest także niewielka pojemność. Na pewno można ją zużyć przed końcem przydatności do użycia.
Po zużyciu bazy, opakowanie możemy wykorzystać na wkład cienia Grashka lub każdego innego, który ma taką średnicę. Może być to nawet Inglot, choć trochę odstaję, ponieważ ma mniejszą średnicę. 


Dużym plusem jest to, że baza jest bezzapachowa. Ma dość gęstą, ale przyjemną użytkowaniu konsystencję. Niewiele kosmetyku potrzebujemy aby pokryć całą powiekę. Przeszkadza mi jej dość ciemny kolor. Zdarza się, że odcina się od skóry. Poza tym bardzo dobrze podbija kolor cieni. Czasami mam wrażenie, że lepiej niż ta z ArtDeco. Niestety nie przedłuża tak trwałości cieni. Cienie dobrze wyglądają do 8 godziny, później blakną aż całkowicie znikają po 12 h. Bardzo dobrze się rozcierają. 


Podsumowując jestem zaskoczona działaniem tej bazy. Nie spodziewałam się, że tak dobrze będzie podbijać pigment cieni. Jednak nie przebiła ArtDeco. Czasami potrzebuję żeby cienie utrzymywały się od 5 rano do wieczora, a ona mi tego nie zapewnia. Jednak osoby, którym wystarczy 8 godzin będą zadowolone.

Macie swoją ulubioną bazę pod cienie?

Naomi

2 komentarze:

  1. Ja używam bazy Cashmere i jestem z niej zadowolona, choć ideałem nie jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio przyglądałam się niej w sklepie. Chciałam pomacać, ale nie mieli testera. :(

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...